Staphylococcus warneri w pochwie (34tc) Zrobiłam badanie, wymaz z pochwy, no i na szczęście nie ma tego strasznego streptokoka, ale jest ten właśnie gronkowiec, i to liczny. Dostałam w wyniku wykaz antybiotyków, które na to działają. Szukałam trochę w necie, ale jakoś akurat o tym gatunku nie ma za wiele.
Gronkowiec złocisty to niezwykle rozpowszechniona, Gram-dodatnia (patrz: posiadająca bardzo grubą ścianę komórkową, stanowiącą mocną barierę przeciwko antybiotykom) bakteria, która ma zdolność do rozpowszechniania się z zawrotną prędkością. Bytuje ona na skórze oraz w jamie nosowo-gardłowej bardzo dużej części populacji
To forum; Ten temat; Więcej opcji Znajdź wyniki, które zawierają Zawiera wszystkie z moich słów; gronkowiec złocisty w pochwie w ciąży Zarchiwizowany.
Bardzo proszę o pilną poradę, gdyż zostało mi niewiele czasu do porodu. Jestem w 39 tyg ciąży, termin porodu dokladnie za tydzień. W dniu dzisiejszym otrzymalam wymaz z szyjki macicy i okazalo się ze wyhodowano: 1. staphylococcus aureus-metycylinoodporny 2. enterococcus faecalis-HLAR(+)op.na wys.stęż aminoglik.
Gronkowiec złocisty często kolonizuje na skórze, w gardle, nosie człowieka. Część osób nie obserwuje żadnych objawów związanych z jego obecnością. Jednak nie jest to reguła, gronkowce są odpowiedzialne za infekcje skóry, układu oddechowego, sepsę czy bardzo groźny zespół wstrząsu toksycznego [1,2].
Te infekcje często kończą się sepsą. Są szczepy gronkowca, które nie reagują nawet na bardzo na silne antybiotyki, takie jak metycylina (gronkowiec złocisty MRSA) i wankomycyna (gronkowiec złocisty VISA, VRSA - całkowita oporność) Acitnetobacter spp. zamieszkują skórę, błony śluzowe układu moczowego i oddechowego.
. Forum: Dla starających się Witam, dziewczyny czy wiecie coś może na temat gronkowca złocistego i jego wpływ na ciążę, ja mam w gardle takiego właśnie gronkowca (paskudztwo-nie mogę się go pozbyć!!) i zastanawiam się czy nie jest on przeszkodą w zajściu w ciążę, ostatnio poroniłam, mój gin nie zlecił mi żadnych badań w kierunku bakterii. Kaja RODZICEDla starających sięgronkowiec złocisty a ciąża Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Mam problem, który mnie męczy już od dłuższego czasu. Chodzi o gronkowca złocistego na twarzy. Jakiś czas temu miałam nacieki ropne pozostały mi blizny i wgłebienia, wyglądam strasznie :((Brałam autoszczepionkę i mnóstwo leków na podstawie antybiogramu. Wszystko to daje jakieś pozytywy ale tylko na pewien czas. Po lekach poprawiło się wszystko, ale teraz widzę, że znowu powraca. Jetem załamana jak długo mam się z tym męczyć, co robić, żeby pozbyć się tego? Już powoli przestaję wierzyć, że mi się uda :(( Boje sie bardzo, ze znowu bede miała to na całej twarzy, co robic? Miałam dopiero 1 szczepionke a slyszalam ze sa chyba 4 serie, dlatego licze ze moze po wszystkich szczepionkach sie polepszy ale jak ktos ma lub miał podobny problem to prosze o rady co robić bo ja już dłużej nie zniosę tego. Jestem młodą kobietą i taki problem mam wstydze się strasznie!! :((
magdek2 Sat, 30 Oct 2004 - 23:36 Dziewczyny, jestem w 19 tygodniu ciąży i wyhodowano u mnie gronkowca złocistego w posiewie z szyjki, na dodatek to jest szczep metycylinooporny, czy któras z was miała problem z ta paskuda w czasie ciąży, jaki było leczenie i jak to wszystko się skończyło ? czekam na odpowiedzi i mam nadzieje, zę ktos coś doradzi, powie i moze pocieszy jesli ma dobre wieści. anuś Sun, 31 Oct 2004 - 12:45 Magdek - własnie walczę z tym swiństwem. Na razie biorę Zinnat i zobaczymy za 2 tygodnie czy pomógł. Tylko, ze u mnie jest jeszcze jedna bakteria a czasu na leczenie mam niedużo. To już 33 tc. A co Ty dostajesz na gronkowca????? magdek2 Sun, 31 Oct 2004 - 17:24 hej, lekarz zalecił mi raptem przez 4 dni Gynalgin i na tym sie skończyło, przy czym Gynalgin działa ale na inny szczep, to juz gdzieś tam wyczytałam, zwariować można... mój gin twierdzi, że zawsze jakieś bakterie zostana wyhodowane i nie nalezy stosowac terazantybiotyku. Ja zastanawiam się skad w ogóle to mam bo jeszce nigdy nie miałam tego akurat tam, parę lat temu w moczu ale został uspiony, urolog mówił że zlocisty juz na zawsze pozostaje z nami tylko "śpi". Cóżja mam zalecenie "nie martwić się bo wszystko bedzie dobrze", ta bakteria sni mi się po nocach. A Ty miałas jakieś objawy, które skloniły do zrobienia posiweu czy lekarz zalecił tak po prostu przed rozwiazaniem ? Podejrzewam, że ten Twój jest "normalny" czyli nie metycylinooporny... ja sie kosmicznie boje o dziecko i nie wiem komu mam wierzyć... Cały czas licze jeszce na toże laboratorium siepomyliło, ponieważ juz kiedys taka pomyłka mi sie zdarzyła. Napisz cos wiecej o tej swojej cholerze, bedzie nam może łatwiej... bo nikt prawie nie ma tej bakterii. anuś Mon, 01 Nov 2004 - 12:55 Ja mam niestety gronkowca i jeszcze paciorkowca Mieszanka wybuchowa Co gorsza każdy wrażliwy na inne leki. Teraz biorę lek na gronkowca (Zinnat doustnie przez 10 dni). Potem mam zrobić posiew i będziemy leczyć dalej Posiew zrobiłam na własne zyczenie (odpłatnie). A podejście Twojego gina jest zaskakujące. Wcale nie każda kobieta ma bakterie. A mając je trzeba je leczyć. Objawów nie mialam. A o gronkowcu co mam Ci napisać? To jest ogólnie bakteria zyjąca na skórze. Wieku ludzi ją ma choć w stanie uśpionym nie daje objawów. Groźna robi się własnie gdy zawęrduje tam, gdzie nie trzeba a jak wiadomo w ciązy spada odporność i się zołza aktywuje Jeśli jest jej mało a Twoja ciąża przebiega bez komplikacji to chyba nie musisz się martwić. Ale namów lekarza na leczenie. Inaczej w trakcie porodu możesz zarazic maluszka. magdek2 Mon, 01 Nov 2004 - 14:34 To pewnie ten "twój" jest "normalny" czyli wrażliwy na większość leków, tak przynajmniej wynika z tego co wyczytałam jesli bierzesz Zinnat, to miałm na mysli pytając Cię co to za gronkowiec. A co do lekarzy... jeden mi wręcz powiedział, że nie lubią takich pacjentów jak ja, którzy cos tam wiedzą, mają swoje zdanie i wchodzą w ich komptencje. A nawiasem mówiąc to podobno najwazniejsze jest pozytywne myślenie, więc sie staram... dam znać jak będzie coś nowego u mnie. anuś Mon, 01 Nov 2004 - 22:14 Czy mój gronkowiec jest 'normalny' to się dowiem dopiero po następnym posiewie. Zinnat dostałam eksperymentalnie, bo w antybiogramie dobrano mi same antybiotyki zakazane w ciązy i lekarz nie miał z czego wybierać. Poprostu głupia baba nie zaznaczyła w opisie, że chodzi o ciążę A Ty teraz nic nie bierzesz? W którym jesteś tygodniu? Jakoś nie spojrzałam czy masz suwaczek magdek2 Tue, 02 Nov 2004 - 08:40 zaczęłam 20 tydzień, aktualnie nic nie biorę, bo lekarz uznał,że nie ma sensu i nie widzi potrzeby i że każdy antybiotyk tylko go wzmocni, dzisiaj biegne do niego zrobic jeszcze raz to badanie. Dał mi tylko gynalgin, który jest skuteczny ale na ten "normalny" szczep wiecnie sądzę żeby to cokolwiek zadziałało anuś Tue, 02 Nov 2004 - 20:39 Magdek - nie bede ciągnąc wątku na eDziecku. Pisz co Ci lekarz powiedział!!!! Czeeekam magdek2 Tue, 02 Nov 2004 - 21:16 Anus, napisałam Ci mail'a na twój adres w gazecie Pysio Tue, 02 Nov 2004 - 22:09 Dziewczyny, ja urodziłam dziecko z wyhodowanym paciorkowcem i skończyło się to na 10 dniach w szpitalu i leczeniu antybiotykowym maluszka. Nikomu tego nie polecam, wenflon w malutkiej rączce lub główce... koszmar. Walczcie o leczenie jeszcze w ciąży, szkoda Waszych pociech. pozdrawiam To jest wersja lo-fi głównej zawartości. Aby zobaczyć pełną wersję z większą zawartością, obrazkami i formatowaniem proszę kliknij tutaj.
Mka10 Gość #81 Lactobacillus to bakterie kwasu mlekowego, dobre i potrzebne, a co do GBS to dziwny ten wynik, mnie podali dokładnie jak się ten GBS którego mam nazywa... ale z tego co wiem to każdy GBS jest niebezpieczny niestety musisz czekać do porodu i wtedy upominać się o swoje, podobno normalnie nic sie od tego nie dzieje tylko jak się go noworodki nałykają i nawdychają to jest żle reklama #82 Lactobacillus to bakterie kwasu mlekowego, dobre i potrzebne, a co do GBS to dziwny ten wynik, mnie podali dokładnie jak się ten GBS którego mam nazywa... ale z tego co wiem to każdy GBS jest niebezpieczny niestety musisz czekać do porodu i wtedy upominać się o swoje, podobno normalnie nic sie od tego nie dzieje tylko jak się go noworodki nałykają i nawdychają to jest żle Oczywiście mam na dole dokładniej wyhodowano Streptococcus Agalactiae (Strep. Group B) Żesz jasna cholera! Mka10 Gość #83 nie martw się, jak o nim wiesz to bedzie dobrze! żle jest jak sie nie wie... #85 zdec bardzo mi przyko słuszec o twojej Juli, zapalam swiatełko nad Aniołkem:---( Co do - gronkowca złocistego to jak sama nazwa wskazuje jest gronkowcem a dokładniej bakteria nie szczeze mowiac niewiem czy ona ma cos wspolnego z tym ze twoja coreczka odeszła. Gronkowiec złocisty - Staphylococcus aureus - gram-dodatnia bakteria występująca w jamie nosowo-gardłowej oraz na skórze ludzi i zwierząt. Nosicielstwo występuje szczególnie często pośród personelu szpitalnego, co ma szczególne znaczenie dla szerzenia się zakażeń wewnątrzszpitalnych. Gronkowce wytwarzają termoodporną enterotoksynę tylko w zakażonym produkcie spożywczym. Toksyna gronkowca jest bardzo odporna na działanie wysokiej temperatury, nie niszczy jej nawet gotowanie przez 30 minut. Optymalna temperatura do rozwoju gronkowca wynosi 37ºC. Zatrucia gronkowcem mają krótki okres inkubacji - średnio 2 h. Charakterystycznymi objawami zatrucia gronkowcem są: wymioty, biegunka, spadek ciśnienia krwi, zapaść a nawet śmierć. Gronkowce nie wytwarzające przetrwalników, łatwo giną przy ogrzewaniu. Natomiast enterotoksyna Staphylococcus aureus odporna na ogrzewanie może nie zostać rozłożona nie tylko w czasie gotowania, ale nawet pieczenia produktów uprzednio zakażonych. Przyczyną zatruć gronkowcowych mogą być różne produkty spożywcze takie jak: wędliny, potrawy mięsne, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody. Te ostatnie są dość częstą przyczyną zatruć wtedy, gdy mieszanka przeznaczona do zamrożenia, nie została natychmiast schłodzona po pasteryzacji lub gdy rozmrożone lody zostały powtórnie zamrożone. Enterotoksyna obecna w produkcie spożywczym nie zmienia zwykle smaku ani zapachu tego produktu. Nie powoduje także bombażu konserw ponieważ gronkowce nie wytwarzają gazu. Staphylococcus aureus - gronkowce złociste stosunkowo często występują w środowisku człowieka. Szacuje się, że 10 do 50% populacji ludzkiej stale lub okresowo jest nosicielami tych bakterii bez wystąpienia objawów chorobowych. Nosicielstwo S. aureus dotyczy najczęściej śluzówki przedsionka jamy nosowej. Może również występować przejściowo na skórze, w gardle oraz w drogach rodnych u kobiet. Kolonizacja szczepem S. aureus w niekorzystnych warunkach może stanowić punkt wyjścia dla zakażenia. Mieszkam w Angli a tu gronkowiec jest na porzadku dziennym w szczegolnosci w szpitalach czy w domach opieki. Dziecko jest bezpieczne w macicy nawet jak masz gronkowca czy paciorkowca w szyjce macicy bo zaraza sie dopiero podczas porodu. Ostatnia edycja: 23 Wrzesień 2009 #86 Jak już pisałam wcześniej mam także paciorkowca. Jeden lekarz powiedział, że to będziemy leczyć, wizytę mam na najbliższy wtorek. Ja jednak chciałam to skonsultować z innym lekarzem pracującym w szpitalu, ponieważ wyczytałam, że tego się nie leczy w trakcie ciąży. Lekarz powiedział, że tego się nie leczy ale po zbadaniu mnie wewnętrznie powiedział, że szyjka na 3 cm czyli ok ale w szyjkę jest wejście na jeden palec, chyba nie chodziło o rozwarcie. Powiedział, że w takiej sytuacji należy podać antybiotyk, żeby to nie przelazło tam gdzie nie trzeba. Oczywiście dostałam receptę, ale czekam z nią do wizyty u mojego regularnego gina, czy oby dobry lek mi przepisał Znalazłam dobry artykuł w necie: W nim jest napisane, że "może doprowadzić w ciąży do zakarzenia wewnątrzmacicznego..." #88 zdec bardzo mi przyko słuszec o twojej Juli, zapalam swiatełko nad Aniołkem:---( Co do - gronkowca złocistego to jak sama nazwa wskazuje jest gronkowcem a dokładniej bakteria nie szczeze mowiac niewiem czy ona ma cos wspolnego z tym ze twoja coreczka odeszła. Gronkowiec złocisty - Staphylococcus aureus - gram-dodatnia bakteria występująca w jamie nosowo-gardłowej oraz na skórze ludzi i zwierząt. Nosicielstwo występuje szczególnie często pośród personelu szpitalnego, co ma szczególne znaczenie dla szerzenia się zakażeń wewnątrzszpitalnych. Gronkowce wytwarzają termoodporną enterotoksynę tylko w zakażonym produkcie spożywczym. Toksyna gronkowca jest bardzo odporna na działanie wysokiej temperatury, nie niszczy jej nawet gotowanie przez 30 minut. Optymalna temperatura do rozwoju gronkowca wynosi 37ºC. Zatrucia gronkowcem mają krótki okres inkubacji - średnio 2 h. Charakterystycznymi objawami zatrucia gronkowcem są: wymioty, biegunka, spadek ciśnienia krwi, zapaść a nawet śmierć. Gronkowce nie wytwarzające przetrwalników, łatwo giną przy ogrzewaniu. Natomiast enterotoksyna Staphylococcus aureus odporna na ogrzewanie może nie zostać rozłożona nie tylko w czasie gotowania, ale nawet pieczenia produktów uprzednio zakażonych. Przyczyną zatruć gronkowcowych mogą być różne produkty spożywcze takie jak: wędliny, potrawy mięsne, sałatki, ciastka, mleko i przetwory mleczne, kremy, chałwy, lody. Te ostatnie są dość częstą przyczyną zatruć wtedy, gdy mieszanka przeznaczona do zamrożenia, nie została natychmiast schłodzona po pasteryzacji lub gdy rozmrożone lody zostały powtórnie zamrożone. Enterotoksyna obecna w produkcie spożywczym nie zmienia zwykle smaku ani zapachu tego produktu. Nie powoduje także bombażu konserw ponieważ gronkowce nie wytwarzają gazu. Staphylococcus aureus - gronkowce złociste stosunkowo często występują w środowisku człowieka. Szacuje się, że 10 do 50% populacji ludzkiej stale lub okresowo jest nosicielami tych bakterii bez wystąpienia objawów chorobowych. Nosicielstwo S. aureus dotyczy najczęściej śluzówki przedsionka jamy nosowej. Może również występować przejściowo na skórze, w gardle oraz w drogach rodnych u kobiet. Kolonizacja szczepem S. aureus w niekorzystnych warunkach może stanowić punkt wyjścia dla zakażenia. Mieszkam w Angli a tu gronkowiec jest na porzadku dziennym w szczegolnosci w szpitalach czy w domach opieki. Dziecko jest bezpieczne w macicy nawet jak masz gronkowca czy paciorkowca w szyjce macicy bo zaraza sie dopiero podczas porodu. Sądzę że to wszystko zależy od tego czy wdało się zakażenie. Miałam robione badanie CRP i wychodziło na nim ponad 100razy ponad normę!! Mka10 Gość #89 crp pokazuje wszystkie stany zapalne... nie tylko te dowcipne wiec mogłaś mieć zapalenie ucha czy angine czy cokolwiek innego bardzo mi przykro z powodu Julci reklama #90 ja jak miałam rok temu gastroskopie to na karcie informacyjnej która dostałam pisze: "ZAPALENIE BŁONY ŚLUZOWEJ ŻOŁĄDKA I DWUNASTNICY ALERGIZACJA PACIORKOWCOWA, PODWYŻSZONE MIANO ASO" miałam iść na leczenie paciorkowca, ale opuściłam dom dziecka w którym mi zapewniano takie leczenia i badania i całkiem zapomniałam o tym wszystkim.... jutro ide na wizyte do gina, to mu pokaze ta karte informacyjna.... dzieki bogu zauwazylam ten temat.... Dziekuje
miłośćPonadwszytsko Znajoma Postów: 21 13 Wysłany: 1 grudnia 2015, 21:00 Kochane odebrałam dzisiaj wyniki z posiewu pochwy i wyszło , że mam gronkowca złocistego Się naczytałam i sama już nie wiem co mam o tym myśleć ......Mieliście z tym styczność w ciąży i chcielibyście się podzielić swoimi przeżyciami ? Agaata Autorytet Postów: 3778 5914 Wysłany: 2 grudnia 2015, 04:56 Mi w ciąży wyszedł w posiewie gronkowiec złocisty, w antybiogramie wskazane było, że działa na niego Erytromycyna, lekarka natychmiast wypisała mi ten antybiotyk, brałam chyba 5 dni, do tego przez tydzień codziennie macmirror globulki. Następne posiewy nie wykazały już tej bakterii. Mi to wyszło zaraz po założeniu pessara w szpitalu. Też wtedy troche czytałam i panikowałam przez to, ale okazało się, że nic się nie działo złego.
gronkowiec złocisty w ciąży forum