Spotykaj się z nami w miejscu zbiórki! IDŹ NA SPACER Z AUDIOPRZEWODNIKIEM! Spacer można również odbyć samemu w dowolnie wybranym momencie. Ścieżka trwa 1 godzinę i 10 minut i jest dostępna po polsku i angielsku. Tekst: Małgorzata i Daniel Kuneccy Współpraca: Anna Czyżewska Czytał: Piotr Broniatowski WIOSENNY SPACER: najświeższe informacje, zdjęcia, video o WIOSENNY SPACER; Wielkanoc dni wolne i pogoda na Wielkanoc. Spacery może utrudnić deszcz? Spacer z połową naszego stada piesków - Skeeter to rhodesianka, Yuuki bokserka, Coco - buldożka francuska. Dziś w Lany Poniedziałek poszliśmy z nimi nad Nare Kochani zapraszamy Was do zabawy z wiosną, piękną i pachnącą. 1.Wiosenny spacer 2..Biedronka 3.Żabka 4. Ślimak 5. Spacer po łące Wiosenny spacer 1. „ Spacer”- jeśli tylko pogoda na to pozwoli pójdźcie z rodzicami na spacer zobaczcie jak zmieniają się drzewa może uda Wam się powąchać kwiaty na nich kwitnące np. kwiaty bzu. 2. Podróż w gondoli Pierwszy wiosenny spacer można odbyć z maluszkiem, który skończył dwa-trzy tygodnie. Jeśli temperatura na zewnątrz jest jeszcze dość niska, dziecko warto z nią stopniowo oswajać. - Służy temu werandowanie - mówi Barbara Jaworska, położna. . Z całego malutkiego, szczerego, kochającego serduszka dzieci składają swym Mamom najlepsze w taki sposób:Podaruję mamie kosz wiosenny, pierwiosnkowy, fiołkowy, radosny Ze wstążkami, z motylami, Ze świerszczem, By wieczorem Śpiewał jej wiersze. Kosz z kaczeńcem, kosz z tulipanem, by jej mówił – dzień dobry! nad ranem i by pachniał słodko jak cynamon. – Weź ode mnie taką wiosnę, mamo!Polecamy Wszystkie dzieci uwielbiają spacery, bo na powietrzu tyle się dzieje! Przyroda zaprasza do zabawy, małe nóżki nie mogą doczekać się, aby z nią podokazywać. Przeczytajcie wierszyk o radosnym, rodzinnym mnie uśmiechem wita,Mama mnie za rączkę chwyta,Piesio szczeka tak wesoło,Ale jest radości wkoło!Na spacerek wychodzimy,Tyle cudów zobaczymy,Dziś słoneczko pięknie świeci,Cieszą się już wszystkie dzieci!Dookoła piękna tyle,Kolorowe są motyle,Ptaszki ślicznie tak ćwierkają,Do śpiewania zapraszają!Wiersz pochodzi z książki Wiersze dla dzieci Dariusza Jaskólskiego. Więcej informacji TUTAJ. Spacer z dzieckiem wpływa świetnie na jego odporność. To także wspaniały sposób na poprawę samopoczucia malucha oraz jego opiekuna. Aby nic nie zakłóciło wycieczki, warto pamiętać o kilku, niezbędnych akcesoriach, które należy spakować do torby. Podpowiadamy, co konkretnie musi się w niej znaleźć, aby wyjście na świeże powietrze było udane. Gdy pogoda dopisuje, warto udać się z niemowlęciem lub starszym dzieckiem na zewnątrz. Jest to korzystne dla zdrowia malucha, gdyż pomaga go zahartować, a także dostarczyć niezbędnej do dobrego funkcjonowania organizmu witaminy D. Ponadto wśród innych zalet spacerów, specjaliści, jak i opiekunowie, dostrzegają chociażby to, że polepszają one nastrój i samopoczucie – w tym czasie można nie tylko zadbać o swoje emocje, ale również budować więź z pociechą. Na co zwrócić uwagę, przed wyjściem na świeże powietrze? Zmiana pieluszki na spacerze Chociaż wychodząc na zewnątrz, opiekunowie zwykle pamiętają o tym, by jeszcze będąc w domu, przewinąć niemowlę, nie oznacza to wcale, że nie będzie trzeba tego zrobić ponownie również na wycieczce. Warto zatem pamiętać, aby spakować do torby na spacer pieluszkę na zmianę, a najlepiej dobrze mieć pod ręką nawet 2-3 pieluchy na zmianę. Kolejnym must have są chusteczki nawilżane, które pomogą oczyścić pupę malucha, a do tego ukoją ją i uchronią przed podrażnieniami. Przyda się również krem przeciw odparzeniom oraz mata do przewijania (w tej roli może się sprawdzić też kocyk). Po zmianie pieluszki do oczyszczenia dłoni opiekuna warto użyć żelu antybakteryjnego, który pomoże prawidłowo zadbać o higienę. LIDL Co jeszcze spakować do wózka, gdy wychodzicie na zewnątrz? Wychodząc na spacer, dobrym pomysłem będzie zabranie ze sobą ubranka na przebranie. Sprawdzi się zarówno, gdy pogoda ulegnie zmianie, a także, gdy przytrafi się trudna sytuacja np. w związku z przewijaniem. Warto również włożyć do wózka pieluszkę tetrową i kocyk. Ponadto podczas spaceru maluszek może zgłodnieć. Jeśli karmisz piersią, warto zadbać o rzeczy, które ułatwiają karmienie – np. szumiącą zabawkę. Mamie mogą przydać się również wkładki laktacyjne. Z kolei, jeśli maluszek je z butelki, warto zabrać ze sobą dodatkowo wodę i pojemnik z odmierzonym mlekiem modyfikowanym. Dla starszego malucha istotne jest, by zabrać przekąski lub nawet cały posiłek, w zależności od tego, jak długo planujecie spacerować, oraz wodę lub ciepły napój w termosie. Ważne, by pamiętać także o posiłku dla opiekuna – pożywna przekąska, doda energii podczas wycieczki. Do torby warto spakować również ulubione zabawki malucha oraz smoczek, jeśli z niego korzysta. Jeśli spacerujecie dłużej niż 2 godziny, przyda się także krem chroniący przed słońcem (posmaruj nim odkryte ciałko maluszka przed wyjściem z domu, jak i po 2 godzinach spaceru). Dodatkowo można również rozważyć zabranie folii przeciwdeszczowej lub okularów przeciwsłonecznych (w zależności od warunków pogodowych). Aby umilić opiekunowi czas, można również zabrać ze sobą słuchawki lub książkę – przydadzą się, gdy np. maluch zaśnie. Warto zadbać także o urządzenie (np. opaskę) lub aplikację do liczenia kroków. Pomoże sprawdzić, jaki dystans pokonaliście, a także zmotywuje do codziennych spacerów, które wpływają korzystnie na zdrowie. Postaw na jakość Lupilu W uzupełnieniu torby na spacer pomogą produkty marki Lupilu. Nie może w niej zabraknąć 100% bawełnianych chusteczek nawilżanych dla niemowląt i dzieci. Dzięki nim można nie tylko oczyścić skórę podczas zmiany pieluszki, ale również wyczyścić rączki, buzię i inne części ciała, gdy ulegnie zabrudzeniu podczas wyjścia na zewnątrz (WAŻNE: należy unikać kontaktu z oczami). Co warto wiedzieć o tych produktach? Chusteczki nawilżane Lupilu przeznaczone są do delikatnej pielęgnacji wrażliwej skóry niemowląt i dzieci już od pierwszych dni życia. Chronią naturalny mikrobiom skóry oraz wrażliwe miejsca przed podrażnieniami. Działają kojąco na skórę i łagodnie ją oczyszczają. 100% bawełniana chusteczka prebiotyk, betaina, gliceryna ochrona mikrobiomu skóry 99% składników pochodzenia naturalnego włóknina w 100% biodegrdowalna opakowanie w 100% do recyklingu bez mikroplastiku vegan friendly Występują w dwóch wariantach: Chusteczki nawilżane Lupilu Natural Care, które wzbogacono dodatkowo o organiczny sok z liści aloesu, organiczną oliwę z oliwek oraz olej z nasion bawełny. LIDL Chusteczki nawilżane Lupilu Ultra Sensitive, które wzbogacono dodatkowo o organiczny ekstrakt z rumianku oraz organiczną oliwę z oliwek. LIDL Chusteczki Lupilu, jak również pieluszki i pantsy, które także mogą przydać się na spacerze, dostępne są wyłącznie w sklepach Lidl – wystarczy odwiedzić najbliższy sklep i zapoznać się z szeroką ofertą. Ponadto dostępne są również w sklepie internetowym – można je zatem zamówić bezpośrednio do domu, kupując przez Internet. Czy już wiesz, kiedy spakujesz swoją torbę na spacer z maluszkiem? Materiał powstał z udziałem LIDL „Franek o mało nie wpadł do stawu, tak mocno rzucał okruchy. – Bam! – powiedział, kiedy opadł na brzuch, z nosem tuż przy wodzie” – czytaj opowiadanie „Basia, Franek i prezenty” Zofii Staneckiej. Serię o Basi wydaje wyd. Egmont. tekst: Zofia Stanecka, ilustracja: Marianna Oklejak Franek źle spał w nocy. Budził się, płakał i marudził. A kiedy w końcu wstał, miał zły humor. Siedział na podłodze goły, wściekły na cały świat i za nic nie chciał się ubrać. – Ne! – krzyknął na widok skarpetek. – Ne! – wrzasnął, gdy Mama usiłowała założyć mu koszulkę. – Ne! – zaprotestował przeciwko spodniom. – Za chwilę przychodzi Ola – powiedziała Mama. – Musisz coś założyć, jeśli chcesz iść z nią na spacer. – Ne! – odpowiedział Franek z mocą. – Przychodzi Ola? Z Kretem? – zainteresowała się Basia. – Miała pójść z wami do parku, ale zostaniecie w domu, jeśli Franek będzie golaskiem. – Ne! – podkreślił Franek na wszelki wypadek. Basia stanęła naprzeciwko niego z zaciśniętymi pięściami. – Masz się natychmiast ubrać! – Ne? – zaryzykował Franek i lekko wygiął usta w podkówkę. Nie lubił, kiedy Basia była na niego zła. – A właśnie, że tak! Musisz być ubrany, bo ja chcę iść na spacer, jeść obwarzanki, biegać z Kretem i karmić kaczki. – Ka ka? – upewnił się Franek. I nie powiedział już „Ne!” ani na widok dresu, ani gdy przyszła Ola i zapakowała go do wózka. Wyszli na dwór. Basia, szczęśliwa, że jest ciepło, biegła obok wózka i podśpiewywała z radości. Kret dyrdał obok i szczekał na wróble. Wózek co jakiś czas podskakiwał na nierównych płytkach, a wtedy Franek podskakiwał razem z nim i pokrzykiwał: – Op, op! A kiedy nie podskakiwał, obserwował świat i komentował to, co widzi. – Tu tut! – wołał za przejeżdżającym samochodem. – Au, au! – zagadywał do Kreta i spotkanych po drodze piesków. Mijali ludzi, drzewa, ławki, kosze na śmieci, płot z plakatami, pana sprzedającego obwarzanki... – Am, am! – zawołał Franek na jego widok. Ola zatrzymała się i kupiła dwa sznurki obwarzanków. Gdy poszli dalej, Basia już nie biegła, skupiona na chrupaniu. Kret też nie biegł. Szedł koło wózka i wyjadał to, co upuścił Franek. Czyli prawie wszystko. W końcu doszli do parku. – Op, op! – powiedział Franek. Tym razem znaczyło to, że chce, żeby go wyjąć z wózka. A potem huśtali się na huśtawkach, grzebali w piachu, turlali po trawie, rzucali Kretowi patyki i karmili kaczki. Franek o mało nie wpadł do stawu, tak mocno rzucał okruchy. – Bam! – powiedział, kiedy opadł na brzuch, z nosem tuż przy wodzie. Powiedział też: – Da! Da! – na widok kolorowych baloników. I jeszcze raz: – Bam! – kiedy Ola kupiła mu balonik, a on usiadł na nim i zamienił go w mokrą szmatkę. Wołał też: – Bła, bła! – gdy Basia odbiegała za daleko. Ale przez cały ten czas ani razu nie powiedział „Ne!”. Kiedy wracali do domu, Basia jechała na wózku, oparta stopami o metalową podpórkę nad kołami. Franek siedział cicho, z głową przekrzywioną na bok i półotwartymi ustami. Nie komentował mijanych samochodów, ludzi i koszy na śmieci. Nawet przy panu z obwarzankami nic nie powiedział. Spał. ©Egmont Polska Więcej zabaw z Basią znajdziesz w nowej książce „Basi: Gdzie jest Kajetan?”: W pierwszym okresie życia małemu dziecku potrzebna jest dieta dostosowana do jego wieku i wagi, odpowiednia temperatura otoczenia i olbrzymia dawka świeżego, czystego powietrza. Niejednokrotnie jednak u świeżo upieczonych rodziców rodzą się różne wątpliwości, a pierwszy spacer wzbudza czasem tyleż samo emocji i pytań, co pierwsza kąpiel maluszka. Kiedy pierwsze wyjście? Dylematy te z pewnością zostaną rozwiane, jeśli przeanalizujemy kilka podstawowych czynników, które pozwolą odpowiedzieć na pytanie, kiedy można wyjść z maluszkiem na pierwszy spacer. Przede wszystkim dziecko osiągając wagę około 2,5 kg do 3,6 kg potrafi samodzielnie regulować ciepłotę własnego ciała przebywając w pomieszczeniu, gdzie temperatura jest w granicach 20-22°C. Syte i zdrowe niemowlę ma doskonały termostat, o ile nie zakłócimy go zbyt dużą ilością warstw ubrania czy kocyków, przegrzewając jego ciało. Długość spacerków Pierwsze wyjście na świeże powietrze powinno być poprzedzone przygotowaniami w postaci kilkuminutowego werandowania. Krótkotrwałe adaptowanie do temperatury otoczenia na zewnątrz powinno przebiegać stopniowo. Ubieramy dziecko tak, jakby miało odbyć swój właściwy spacer i uchylamy okno na około 10-15 min., unikając przeciągu. Każdego dnia zwiększamy czas werandowania o kolejne 5-10 min. Płacz, marudzenie, objawy ochłodzenia lub przegrzania malca będą dla nas sygnałem do zweryfikowania długości czasu werandowania i dostosowania odzieży do gwałtownej zmiany temperatury. Po przeprowadzeniu wstępnego przygotowania możemy wybrać się na pierwszy spacer na około 30-40 min. Do niedawna zalecano wyjście z dzieckiem dopiero po 3 – 4 tygodniach. Obecnie większość pediatrów i położnych nie widzi przeciwwskazań, by pierwszy spacer zdrowego maluszka odbył się około 2 tygodnia życia, po uwzględnieniu pory roku, w jakiej urodziło się nasze maleństwo i panujących warunków atmosferycznych. Pora dnia Im więcej przebywamy poza domem na świeżym powietrzu tym lepiej. Zwłaszcza latem, gdy w mieszkaniu może panować gorący zaduch. Dobrze, jeśli rodzice orientują się, jakie godziny karmień i wypoczynku wybrał sobie maluszek. Wiedza taka pozwoli zaplanować spacer i spakować odpowiedni ekwipunek w postaci dodatkowego pampersa, awaryjnej pieluszki tetrowej itp. Jednak nie zabierajmy całej szafy ubrań, zabawek czy innych akcesoriów. Lista naszego dodatkowego wyposażenia powinna być zminimalizowana, abyśmy zbytnio nie byli obciążeni bagażem. Jeśli tylko pogoda dopisuje, starajmy się zaplanować spacer w godzinach, w których nie występują upały, przebywając z dala od silnie nasłonecznionego miejsca, najlepiej w cieniu. W pierwszych miesiącach życia, w chłodniejsze dni z umiarkowaną pogodą organizujmy wycieczki trwające nawet do 2-3 godzin pomiędzy karmieniami. Szczególną uwagę należy zwrócić na długość snu podczas spaceru. Nasz maluszek bez względu czy ma już jeden czy więcej miesięcy życia, jeśli sypia krótko, nie powinien być nigdy pozostawiony sam bez nadzoru. Wózek Jeśli mowa o spacerze, zawsze staramy się dobrać najodpowiedniejszy rodzaj transportu. W zależności jaką trasę chcemy przebyć, wybieramy odpowiedni koszyk niemowlęcy, nosidło dla noworodków, gdy nie jest to odległość zbyt duża. Jednak gdy wybieramy się nieco dalej, możemy skorzystać z dobrze wyposażonego wózka. Powinien on mieć odpowiednie kółka, przystosowane do krawężników i chodników naszych miast. Na dno gondoli układamy kocyk, warstwę izolującą od ewentualnego nawiewającego zimnego powietrza. Układamy dziecko na płaskim podłożu bez dodatkowych poduszek i kołder. Okrywamy kocykiem lub zakładamy śpiworek, rozpinany od dołu po szyję. Dobrze, jeśli w wyposażeniu naszego wózka jest regulacja nachylenia kąta powierzchni, na której będzie transportowany maluszek. Możemy ustawić pochylenie nie większe niż 30 stopni. Ubranie Niemowlęta nie potrzebują, aby je ubierano na spacer cieplej, niż dorosłą osobę. Na świeżym powietrzu przydatne mogą okazać się śpiworki lub kocyki z bawełny, polarowe – zwykle z domieszką akrylu, mikrofibry, które nie alergizują. Nie ma potrzeby wkładania noworodkowi bucików czy innych pantofelków na nóżki. Inne ubranka, takie jak sukienki, zapinane z tyłu lub specjalne, wiązane ogrodniczki, skomplikowane pajacyki, mogą rodzicom jedynie przysporzyć kłopotów podczas zmiany pieluszki. Czapeczki, choć często powodują bunt, należy jednak zakładać, zwłaszcza, gdy temperatura na zewnątrz jest poniżej 22°C i wieje wiatr. Zwracamy uwagę na osłonięcie uszu, grubość tkaniny i jej przewiewność, zapobiegając przez to większej utracie ciepła, jeśli pogoda znacznie się pogorszy. Kąpiel słoneczna Promienie słoneczne umożliwiają wytwarzanie w skórze witaminy D. Nie bez znaczenia jest więc częste przebywanie dzieci na świeżym powietrzu podczas dnia. Opalanie i plażowanie powinno być podyktowane rozsądkiem i rozwagą. Przestrzegać w tym względzie należy kilku bardzo ważnych zasad: • Delikatna skóra dziecka nie może być narażona na zbyt silne, długie działanie promieni słonecznych. • Chrońmy głowę dziecka i oczy przed zbyt ostrym słońcem. • Skórę dziecka smarujmy odpowiednim preparatem ochronnym przeznaczonym dla wieku i rodzaju skóry. • Dawkowanie kąpieli słonecznych starszym niemowlętom powinno odbywać się stopniowo, rozpoczynając od 1-2 min. • Z uwzględnieniem reakcji na dawkowaną kąpiel słoneczną i rozłożeniem czasu na poszczególne partie ciała. • Efekt działania słońca przychodzi po pewnym czasie! • Podczas upałów, nawet przebywając w cieniu, niemowlę jest narażone na odbicie promieni słonecznych i poparzenia. • Odzież zawsze dostosowujemy do temperatury otoczenia, aby nie dochodziło do przegrzewania organizmu i udaru. • Nie dopuszczajmy, aby dziecko podczas upałów przebywało w pobliżu klimatyzatorów i innych urządzeń chłodzących. • Należy pamiętać, że ciężkie poparzenie słońcem jest równie niebezpieczne jak inne rodzaje oparzeń. Spacer świetnie wpływa na dobre samopoczucie, sen i apetyt twojego dziecka. Wybierając się na spacer z dzieckiem spakujmy wszystkie niezbędne akcesoria. Lista dodatkowego wyposażenia powinna być jednak zminimalizowana, abyśmy zbytnio nie byli obciążeni bagażem. *** Tekst: Aleksandra Osińska, położna i arteterapeutka, założycielka Szkoły Rodzenia ABC Dobry Start w Prudniku, członkini Polskiego Towarzystwa Położnych

wiosenny spacer z mamą tekst